wtorek, 9 grudnia 2014

Dwie pary Rivioli

Kiedyś , kiedyś kupiłam sobie parę świecących Rivioli . Ile pomysłów miałam !!!!! oooo sto na minute ale coś nie pykło :)i zakisły w kuferku "rzeczy na później ", tak se tam kisły do dzisiaj bo zajrzałam w sklepowe odmęty,muszę wiedzieć co se zażyczyć od męża pod choinkę ,:0 grzeczna byłam(czasami ;), a tu taka śliczna instrukcja na kolczyki JENNY.
Od razu moje gałki się zaświeciły, bo jakimś cudownym rządzeniem losu miałam wszystko pod ręką i do dzieła , prawie mięsa na obiad nie sfajczyłam,:)))
Wyplotłam Rivioli na dwa sposoby  jeden z instrukcji powyżej i z tutorialu   weraph









10 komentarzy:

  1. Piękne kolczyki i to jeszcze na tle namiociku bezcieniowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, mówisz że namiocik bezcieniowy ,a ja na to parapet i lampka :)

      Usuń
  2. Ważne, że działa bez zarzutu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Małgosiu! co ja tu widzę u Ciebie? same cudne "biżu". Twoje prace wymagają dużego nakładu pracy i są śliczne. Pozwolisz, będę Twoja obserwatorką i zajrzę do Ciebie nie jeden raz.Dziękuję za wizytę i miłe słowo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Są śliczne. Szczególnie spodobały mi się te pierwsze!
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolczyki i doskonale dobrane kolory ! :))
    Serdecznie zapraszam do mnie :)
    http://adtadtadta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne! Rivoliki już tak mają, że pomysłów na nie ma się wiele, dopóki nie trzeba ich zrealizować ;) Kolczyki są niewielkie, ale efektowne.

    OdpowiedzUsuń

Witam Was :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza każdy jest dla mnie ważny. Jeśli zainteresował cie mój wyrób zapraszam do kontaktu email

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...