piątek, 5 grudnia 2014

Jesień na bogato :)

Myli się ten kto mówi ,że jesienią jest szaro,buro i ponuro. No dobra tylko w deszczowe dni , albo chwile z mgłą w tyle :), mglisty poranek może popsuć humor.
W takich momentach  zasiadam  do kolorowej, pełnej energii  pracy . Każda z nas ma swój ulubiony kolor , bądź połączenie dwóch kolorów , ja w takie ciężkie dni wspomagam się koloro- terapią , wywalam wszystkie koraliki przeglądam co tam mam :) i kompletuje  jak najbardziej jasne  , żywe kolory, albo gryzące się ze sobą. Tak oto powstają naj częściej bransolety tak ja te dwie z ostatnich mglistych poranków.
Śliczny Sardonyks o pomarańczowych żyłkach(zdobyty w wymianie z Helą ) , o pleciony Toho ,  cała baza została pokryta skórą naturalną wybarwioną na  jasny niebieski kolor , spora dawka energii .




druga to fuksjowy wąż obszyty Toho w morskim kolorze  






na koniec malachit mały komplecik , 



4 komentarze:

  1. Gosiu malachity uwielbiam,więc ten komplecik naj,naj ,naj...
    Bransolety piękne i te kolory takie energetyczne.
    Serdeczności w ten mikołajkowy wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo serdeczności dla ciebie :) wiedziałam że komplet w padnie ci w oko, obie kurujemy swe plecy. Więc malachit jak najbardziej musiał się pojawić

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, kolorowo i energetycznie! Taka dawka koloru każdemu poprawi humor :) Bransolety są cudowne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bransolety naprawdę mocno energetyczne, w sam raz na obecną szarugę :-)

    OdpowiedzUsuń

Witam Was :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza każdy jest dla mnie ważny. Jeśli zainteresował cie mój wyrób zapraszam do kontaktu email

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...