Witajcie moje drogie :P zastanawiałam się jak rozpocząć dzisiejszy post, kolejnym wpisem zaczynającym się od " to mój pierwszy raz ":) eeeeeee nudy :), Fakt jest taki ,że nigdy nie robiłam pierścionków nawet nie myślałam pozytywnie o takim tworze , ale zwarłam pośladki , to poszło jak z bicza strzelił :) i oto mam , a właściwie miałam pierścionki, przed świętami to ciężko coś uchować dla samej siebie ,żeby oko se pocieszyć .Z góry uprzedzam sporo zdjęć :))
prezentuje "ŻABIE OKO" : koraliki Toho 11 transparent Cobalt ,r15 Bronze , fp ab crystal Olivine 3mm, i nie zastąpione, moje ukochane Super duo matte olivine ab
a tu "KSIĘŻNICZKA" KAMEA opleciona toho 11 transparent Cobalt , 15 galvanized Aluminium, super duo Cobalt, fp 3mm Cobalt i Matte Metallic Aluminium
spory czerwony kaboszon Howlitu w towarzystwie Toho 80 metallic Hematite i 11 Cherry, super uno Hematite i fgp 4mm Matte Siam Ruby ,
Żółty Howlit , toho 80 galvanized Saffron i Dark Bronze , 11
Opaque Curry , szklane perełki o barwie ciemnej czekolady , i Toho Frosted Gold Lined 06
mała armia w" kupie "
a i nie mogło zabraknąć "RUSKIE ZŁOTO" kaboszon kwarcu opleciony Toho galvanized Rose Gold 80 i 11 ceylon Custard
Ależ cudowności, faktycznie zdjęć troszkę jest, ale ich zawartość rekompensuje wszystko.
OdpowiedzUsuńJak to mówią Gosiu, kiedyś musi być ten pierwszy raz ;-) A u Ciebie ten pierwszy jest wręcz hurtowy. Zrobiłaś tyle ślicznych pierścionków :-)
OdpowiedzUsuńMam coś takiego w sobie, że muszę nową pracę wykonać kilka razy dla utrwalenie :) ot moje dziwactwa:)
UsuńPiękne :) Sama wykonałam tylko jeden pierścionek i chyba zbyt wielu nie poczynię. Twoje "maleństwa" są niesamowite :)
OdpowiedzUsuńWszystkie super, ale naj ten niebiesko - zielony....
OdpowiedzUsuń