8:30 w piąteczek(właściwie piąteczki :)) Gosia dupcie zbierała i zasuwała na spotkanie z Izą "Izziland", w pierwszym tygodniu doskonaliłam nawlekanie nici na krosno i pielęgnowałam tradycje prucia( zdradzę w tajemnicy ,że co spotkanie to Gosia roztrzepaniec coś zrobi źle i prawie pół pracy musi spruć i zaczynać od nowa ) , w drugim tygodniu uczyłam się ściegu jodełkowego w kilku odsłonach .
wtorek, 14 kwietnia 2015
Szkolenia
Dzisiaj post samochwalczy :)) ,ostatnie 2 tygodnie pięknie mi mijały na wyczekiwaniu piątków .
8:30 w piąteczek(właściwie piąteczki :)) Gosia dupcie zbierała i zasuwała na spotkanie z Izą "Izziland", w pierwszym tygodniu doskonaliłam nawlekanie nici na krosno i pielęgnowałam tradycje prucia( zdradzę w tajemnicy ,że co spotkanie to Gosia roztrzepaniec coś zrobi źle i prawie pół pracy musi spruć i zaczynać od nowa ) , w drugim tygodniu uczyłam się ściegu jodełkowego w kilku odsłonach .
.JPG)
8:30 w piąteczek(właściwie piąteczki :)) Gosia dupcie zbierała i zasuwała na spotkanie z Izą "Izziland", w pierwszym tygodniu doskonaliłam nawlekanie nici na krosno i pielęgnowałam tradycje prucia( zdradzę w tajemnicy ,że co spotkanie to Gosia roztrzepaniec coś zrobi źle i prawie pół pracy musi spruć i zaczynać od nowa ) , w drugim tygodniu uczyłam się ściegu jodełkowego w kilku odsłonach .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam Was :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza każdy jest dla mnie ważny. Jeśli zainteresował cie mój wyrób zapraszam do kontaktu email