Witajcie kochani !!! Ostatnio byłam zajęta tworzeniem, nawlekaniem i przewlekaniem samych bransoletek na popularnej gumce .Moje oczy i głowa potrzebowały zmiany , i tak całkiem nie spodziewanie na blogu "RS " pojawił się tutorial kolczyków wykonanych przez Izę .Od razu wróciły wspomnienia z warsztatów , i tego jak prułam moje pierwsze kaboszony (bo nazwać tego obszywaniem się nie da:)) , zawsze nie równo albo za luźno ,za daleko od siebie po prostu nie tak jak powiło być .
Ciągle pamiętam słowa Izy wypowiedziane z westchnieniem "Gosiu ty jeszcze nie wiesz ,że w koralikach nie ma drogi na skróty!?"...
Ale z czasem zaczęły wychodzić takie jak trzeba .
Kaboszony jadeitu obszyte koralikami Toho i Delica, czeskimi bincore ,zawieszone na srebrnych biglach .
good one
OdpowiedzUsuń