Pokaże wam związku z przesympatyczna rozmową co robię jak za długo nie piesze nowego postu.
Mianowicie siedzę i szyje , wiem nie nowość , tym razem nie cieniutką igiełką delikatny sutasz , tylko na ławce rymarskiej ręcznie ze skóry sakwy, pasy i podwiązki dla pewnego miłośnika historii przez duże" H", a mianowicie ów pan jest odtwórcą historycznym np. na Grunwaldzie itp miejscach (kwiat polskiego rycerstwa :P)
Wstawię parę fotek oczywiście kawka musi:)) być, bo bez niej to masakra bym spała na stojąco cały dzień .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam Was :) Dziękuję serdecznie za pozostawienie komentarza każdy jest dla mnie ważny. Jeśli zainteresował cie mój wyrób zapraszam do kontaktu email